„Nie mam czasu jeść” — to najczęstszy powód, dla którego pracownicy korporacji nie odżywiają się właściwie. Mało kto ma czas i ochotę przygotowywać sobie jedzenie dzień wcześniej, a następnie przynosić je w śniadaniówce do pracy. Znacznie częściej pracownicy sięgają po wytwory „pana Kanapki” lub też zjadają w biegu cokolwiek wpadnie im w ręce. Konsekwencje takiej postawy odczuwa nie tylko sam pracownik, ale także i cała firma. Dlaczego?
Regularne żywienie, aktywność fizyczna i sen — to trzy elementy zdrowego życia. Zwłaszcza pierwszy punkt jest szczególnie istotny w kontekście zawodowym. Osoby, które nie jedzą w trakcie dnia pracy, jedzą mało lub niezdrowo nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków równie dobrze, co pracownicy dbający o odpowiednie odżywianie.
Odżywianie a odporność
Po pierwsze tacy pracownicy mają słabszą odporność. Zaś choroby pracowników i zwolnienia lekarskie z tym związane, to prawdziwa zmora pracodawców. W samym 2017 roku, według statystyk ZUS, polscy pracownicy spędzili na L4 229 milionów dni! Co wiąże się z dużą obniżką wydajności polskich firm.
„Paliwo” do pracy
A skoro o wydajności mowa, nie można pominąć także innych konsekwencji związanych z niewłaściwym odżywianiem w trakcie dnia pracy. Jest nim właśnie mniejsza produktywność pracowników. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), regularne posiłki podnoszą wydajność pracowników aż o 20%! Obok takich danych nie należy przechodzić obojętnie.
Edukacja i wsparcie
Pracownicy często wpadają w pułapkę, myśląc że jeśli nie będą „tracić czasu” w pracy na jedzenie, lepiej i szybciej zrealizują działania na rzecz firmy. Pracodawcy powinni więc nie tylko zapewnić odpowiednią edukację w tym temacie, wskazując na zgubne konsekwencje niewłaściwego odżywiania — nie tylko dla samych pracowników, ale i dla firmy. Ale również zadbać o odpowiednie wsparcie pracowników, np. wybierając karty lunch Edenred. Pozwolą one na bezproblemowe spożycie posiłku w ciągu dnia pracy, a także będą skuteczną motywacją dla każdego pracownika!