48% osób otwarcie deklaruje, że jeśli praca utrudni im cieszenie się życiem, poszukają innego zatrudnienia (1). W świetle tego nie dziwi, że dobrostan jest nazywany benefitem XXI wieku – wellbeing pracowników z modnego hasła stał się istotną biznesowo kwestią. Dlatego też wiele firm inwestuje w benefity, których głównym celem jest poprawa dobrostanu zespołów. Jak robić to skutecznie i które świadczenia wybierać? W artykule bierzemy ten temat pod lupę.
Jak dbać o wellbeing pracowników?
Wellbeing – co to właściwie jest? Polskie tłumaczenie to po prostu „dobrostan”. To pojęcie zakłada holistyczne podejście do samopoczucia człowieka i stawia znak równości między zdrowiem psychicznym i fizycznym. Oczywiście, na dobrostan wpływa kilka kwestii, wśród nich znajdują się i takie, na które pracodawca nie ma dużego wpływu (np. sytuacja mieszkaniowa pracownika). Jednak są pewne obszary, w których firmowe inicjatywy mają szansę stać się bardzo skutecznie. Wyszczególniamy:
- zdrowie fizyczne – pracodawca może promować aktywność fizyczną i zdrowy tryb życia, np. organizując konkursy sportowe, maratony lub udostępniając pracownikom benefity żywieniowe, w tym – kartę lunchową;
- zdrowie psychiczne – choć wsparcie psychologa jest pewnie pierwszym, co przychodzi Ci na myśl, to już zdrowa kultura organizacyjna, otwarty feedback i poczucie sprawczości korzystnie wpływają na tę sferę. Do Twojej dyspozycji jest także duża gama benefitów zapewniających wsparcie psychologiczne;
- rozwój zawodowy – 94% osób zostałoby w firmie dłużej, jeśli ta inwestowałaby w ich rozwój (2). W dobie niedoboru pracowników na rynku pracy reskilling i upskilling to coś, czego ryzykownie jest nie doceniać;
- relacje interpersonalne – budowanie pozytywnej atmosfery w zespole i wspieranie integracji pracowników może przynieść bardzo pozytywne efekty. Zła atmosfera jest trzecim najczęstszym powodem, który sprawia, że zaczynamy szukać nowej pracy (3);
- stabilność finansową – ta sfera jest dość oczywista, ponieważ pozwala pracownikowi zaspokoić jego potrzeby bytowe.
Coś, co warto wziąć pod uwagę jeszcze przed implementacją programu wellbeingowego to fakt, że każda organizacja ma inny charakter. Masażysta przyjeżdżający do biura może nie sprawdzić się w rozproszonym zespole, którego członkowie biuro oglądają raz do roku. Z kolei konsjerż być może brzmi nieźle, ale pracownicy pracujący w niewielkich miejscowościach raczej nie wykorzystają w pełni z jego usług.
Benefity pracownicze: wpływ na wellbeing
Jeśli benefity pracownicze są odpowiednio dobrane i wdrożone, działają pozytywnie. Jeśli nie, to nie dość, że nie przyniosą efektu, mogą odnieść skutek odwrotny do zamierzonego – pracownicy frustrują się, że nie mogą skorzystać ze świadczenia. Z kolei pracodawca jest niezadowolony, ponieważ inwestuje środki i nie widzi z nich zwrotu.
Czy w takim razie jest jakiś benefit, który można wprowadzić „w ciemno”, który odpowiadałby na potrzebę, jaką dzielimy wszyscy, niezależnie od pozycji w firmie, miejsca zamieszkania i poziomu życia?
Właściwie jeden – jest to benefit żywieniowy. Niezależnie od tego, czy jesteś dyrektorem, czy operatorem maszyny, w pewnym momencie dnia robisz się głodny. Idziesz na obiad lub robisz zakupy spożywcze i przygotowujesz posiłek. I tę potrzebę pozwala zaopiekować np. karta lunchowa.
W pozostałych przypadkach warto zbadać potrzeby pracowników – najlepiej zapytać ich wprost, czego potrzebują. Na liście proponowanych świadczeń mogą znaleźć się m.in.:
- benefity pozwalające zadbać o zdrowie (karta sportowa czy prywatna opieka medyczna – zwróć uwagę na to, czy placówki są dostępne w miejscu zamieszkania pracowników);
- elastyczny czas pracy, o ile jest to możliwe przy charakterze pracy firmy;
- programy rozwojowe i mentoringowe, dofinansowanie nauki;
- wsparcie psychologiczne;
- kafeteria benefitów.
Podkreślmy to jeszcze raz: skuteczność benefitów w poprawie wellbeingu zależy od ich dopasowania do rzeczywistych potrzeb pracowników.
Wellbeing w pracy i poza pracą
Wellbeing w pracy to całościowe podejście do tworzenia środowiska pracy sprzyjającego dobrostanowi pracowników. Poza programem świadczeń obejmuje także:
- ergonomiczne stanowiska pracy,
- przyjazną przestrzeń biurową,
- kulturę organizacyjną promującą współpracę i wzajemne wsparcie,
- transparentność w zarządzaniu,
- docenianie i nagradzanie pracowników za ich wkład i osiągnięcia.
Wellbeing nie kończy się wraz z opuszczeniem biura. Z tego powodu niektóre firmy wprowadzają świadczenia takie jak wsparcie w opiece nad dziećmi (np. przedszkole przyzakładowe), programy pomocy w sytuacjach kryzysowych, dofinansowanie hobby i pasji pracowników czy programy wolontariatu pracowniczego.
Wiele inicjatyw wspiera wellbeing. Przykłady to m.in.:
- wyzwania sportowe dla pracowników, np. liczba kroków w miesiącu czy udział w biegach charytatywnych,
- programy mentoringu i coachingu wewnętrznego,
- cykliczne spotkania integracyjne i team buildingi.
Samo wdrożenie inicjatywy to nie koniec. Należy jeszcze monitorować jej wpływ na życie firmy. Dopiero to pozwoli ocenić ROI i sprawdzić, czy rozwiązania naprawdę działają.
Czy pracodawca musi dbać o wellbeing pracownika?
Kwestia prawnego obowiązku dbania o wellbeing pracowników nie jest do końca uregulowana, ponieważ w polskim prawie pracy nie ma bezpośrednich zapisów odnoszących się do pojęcia „wellbeing”. Istnieją przepisy, które pośrednio nakładają na pracodawcę obowiązek dbania o dobrostan pracowników.
Podstawowym aktem prawnym regulującym te kwestie jest Kodeks pracy. Zgodnie z art. 94 pkt 2a, pracodawca jest obowiązany w szczególności:
zapewniać bezpieczne i higieniczne warunki pracy oraz prowadzić systematyczne szkolenie pracowników w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy.
Ponadto art. 207 § 2 Kodeksu pracy stanowi, że:
Pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki.
Mówiąc o przepisach, nie sposób pominąć regulacje dotyczące przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji w miejscu pracy (art. 94³ Kodeksu pracy). I one mają niebagatelny wpływ na wellbeing zatrudnionych.
I choć prawo nie nakłada bezpośredniego obowiązku wdrażania programów wellbeingowych, coraz więcej pracodawców decyduje się na takie działania, dostrzegając ich pozytywny wpływ. Inwestycja w dobrostan to nie tylko kwestia etyczna, ale także biznesowa – zadowoleni i zdrowi pracownicy są bardziej produktywni i mniej chętni do zmiany pracodawcy. A to zaleta nie do przecenienia.
Źródła:
- https://raportfuture.pl/
- https://www.deel.com/blog/employee-development-statistics/
- https://raportyhr.manpowergroup.pl/raport-trendow-2023
- https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19740240141/U/D19740141Lj.pdf